Rzeczywista sytuacja w projektach: gdzie tkwi pułapka pozytywnej samooceny

Podsumowując swoje projekty i porządkując doświadczenia, firmy dokonują samooceny zrealizowanych przedsięwzięć. Ocena umiejętności zarządczych lub stanu zarządzania projektem oscyluje zazwyczaj wokół wartości dobrych lub bardzo dobrych. Czemu zatem nadal tak dużo projektów boryka się z problemami, skoro uważamy, że z materią projektową radzimy sobie przyzwoicie?

Ten dysonans częściowo można wyjaśnić naturalną skłonnością każdego z nas do pozytywnej samooceny oraz wrodzonym optymizmem, ale nie tylko.

Zainspirowani tym problemem postanowilismy zaprosić Państwa na spotkanie menadżerskie na temat:
Rzeczywista sytuacja w projektach – gdzie tkwi pułapka pozytywnej samooceny?

Podczas spotkania postaramy się znaleźć odpowiedzi na pytania:

• Jak zbierać i zobiektywizować informacje o projektach, aby nadmiernie pozytywna samoocena nie ograniczała możliwości doskonalenia środowiska projektowego?
• Jak uniknąć „zamiatania pod dywan” kwestii, które powinny być przyczynkiem do nauki i rozwoju?
• Komu powinno zależeć na uchwyceniu faktycznej oceny dojrzałości projektów?

Proponujemy porównać różne podejścia do problemu na przykładzie studium konkretnych projektów i zdobytych doświadczeń. Chcemy nasze obserwacje z różnych organizacji, z różnych projektów, skonfrontować z ocenami pochodzącymi z wnętrza firm.

Podczas tego spotkania zaproponujemy także  narzędzia i techniki, które osobom odpowiedzialnym za projekty i szefom biur wsparcia (PMO) pozwolą skuteczniej wpływać na praktyki projektowe w ich firmach.